Dziś bardzo swędziały mnie ręce i powstała taka na szybko pamiątka. Będzie to opakowanie na płytę CD ze zdjęciami które sama wykonuję. Ot takie małe zwieńczenie sesji.
Zdjęcia zrobione przy marnym świetle ale nie chciałam czekać do jutra bo pewnie bym zapomniała. Było by jak z moim kalendarzem z biurka który czeka już od grudnia na obfocenie :)
Tak wygląda wierzchnia strona
po otwarciu
tak z bliska środek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz